Forum We never give up! Strona Główna We never give up!
Eden for Beyblade's Fans!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bestia czemu nie postrzegana jako potwór
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum We never give up! Strona Główna -> Bestie / Felietony i domysły...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:11, 10 Mar 2008    Temat postu: Bestia czemu nie postrzegana jako potwór

Bestia często przejmowała władze nad blejderem to dlaczego wciąz im ufamy to dziwne

Powrót do góry
Tygrysica001
Spamer
Spamer



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konohagakure ^^ (Poland-->Silesia-->GOP-->Mysłowice)

PostWysłany: Pon 23:58, 10 Mar 2008    Temat postu:

To jasne! Potrzebujemy ich mocy. Poza tym ludzie zawsze chcą to czego nie mogą mieć ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 13:43, 11 Mar 2008    Temat postu:

Ale często nawet w prawdziwym życiu dostrzegamy coś takiego jak opętanie i nigdy jeszcze nie słyszałem żeby Bestia (duch) pomógł człowiekowi
Powrót do góry
Tygrysica001
Spamer
Spamer



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konohagakure ^^ (Poland-->Silesia-->GOP-->Mysłowice)

PostWysłany: Śro 21:32, 12 Mar 2008    Temat postu:

Wszystko jest możliwe ^^

trochę nie temat... ale cóż ^^ xP
kiedyś oglądałam programy o duchach...

proponuję założyć osobny post o tym ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
Lider
Lider



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Syberia-Poland

PostWysłany: Pon 15:35, 28 Kwi 2008    Temat postu:

No to moje życie jest nudne... czemu nikt w moim kręgu nie został opętany? No albo ja?
Czy duchy istnieją? A któż to wie...
Z tym opętaniem przez bestie... hym jest to dość ciekawe, ale bestia-duch nie mają ciała i jeśli nie są materialne to nie mogą ingerować w świat przedmiotów. Po to właśnie im my xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mirosławiec

PostWysłany: Wto 12:03, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale często nawet w prawdziwym życiu dostrzegamy coś takiego jak opentanie i nigdy jeszcze nie słyszałem żeby Bestia (duch) pomugł czlowiekowi


To nie do końca tak. Duchy nie opętują ludzi, ani bestie... tylko demony i szatan. Ale żeby tak się stało trza dać im na to przyzwolenie... grzechem!

A duchy pomagają nam. Wystarczy się pomodlić za dusze w czyśćcu i można poprosić aby pomogły wstać na odpowiednią godzinę. Zobaczycie, że rano nie zaśpicie i obudzicie się wyspani :))

Więc pomagają. Tylko nie ma nic za darmo. Jak dusze w czyśćcu potrzebują modlitwy... To Bestie opieki, szacunku i przyjaciela!
Tak samo Bladerzy opiekują się swoimi bestiami i są ich przyjaciółmi, za to one im pomagają w walce. Przypomnijmy sobie Enrigue z 1 serii. Nie szanował swojej bestii i gdyby nie pomoc Tysona, to by nieciekawie skończył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnes Ka.
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:56, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Namida napisał:

A duchy pomagają nam. Wystarczy się pomodlić za dusze w czyśćcu i można poprosić aby pomogły wstać na odpowiednią godzinę. Zobaczycie, że rano nie zaśpicie i obudzicie się wyspani :))


No to tak... 5,6,7, i 13 maja między 9.00 a 12.00 proszę Was, wszystkie możliwe duchy o pomoc! Mam być wyspana, myśląca, oświecona, racjonalna, wszystkopamiętająca... wzamian złożę Wam ofiarę z tony jabłek, jak się u nas skup zacznie!

Czemu nie jako potwór... W zasadzie gdyby mi się coś takiego jak Driger albo Dragoon ukazało w nocy nad łóżkiem, to raczej bym wzięła za jakiegoś monster niż przyjaciela, zgoda...
Ale to nie opętanie, jak już mądrze Namida wytłumaczyła. W końcu bladerzy kontrolują swoje bestie [jedni lepiej, drudzy gorzej --> patrz Enrique]. Chciaż w przypadku Brooklyna i Zeusa to nie jestem pewna... w końcu rudy w pewnym momencie zatracił się w mocy bestii... chyba można to podpiąć pod "opętanie"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mirosławiec

PostWysłany: Wto 13:39, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Brooklyn i Zeus... No wiesz... To Brooklyn popadł w szał dopiero po przegranej... wcześniej kontrolował Zeusa. W tym szale, stracił rozsądek... pamiętaj że chciał stworzyć Brooklynland, a nie Zeusland... A to jest drobna różnica. Brooklyn po prostu był niepoczytalny, pamiętajmy, że on jest chory psychicznie!

Ekhm... Agnes, moja imienniczko.... myślę, że jabłka to ty możesz zjeść. Lepiej zacznij się od dziś za nich modlić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
Lider
Lider



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Syberia-Poland

PostWysłany: Wto 14:26, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
A duchy pomagają nam. Wystarczy się pomodlić za dusze w czyśćcu i można poprosić aby pomogły wstać na odpowiednią godzinę. Zobaczycie, że rano nie zaśpicie i obudzicie się wyspani :))


Nie wiem czy tak to działa ale jeśli ty tak to widzisz Namida...

Cytat:
To nie do końca tak. Duchy nie opętują ludzi, ani bestie... tylko demony i szatan. Ale żeby tak się stało
tza dać im na to przyzwolenie... grzechem!


To też jest ciekawe. Num możecie mnie nie lubić, ale ja w te bzdety nie wierze xp

[Małe sprostowanie... Tak mnie natchnęło xD, ja nie jestem zbytnio religijna... wiec wiecie nie wierze w Diabła, Jezusa i ogółem Boga..., a jeśli chodzi o duchy, to myślę że są złe i dobre, z nimi jest podobnie jak z ludźmi.
Mój ksiądz w szkole był popaprany... dlatego zrezygnowałam z religi xP]


Namida: twój wybór. Ja sobie tego nie wymyśliłam, ale rozmawiałam o tym z księdzem (a w zasadzie nie jednym - którzy się nie znają) to zależy od osoby.
Dopbra, a teraz skupmy się na bestiach, co? Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kira dnia Pon 15:53, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orcinus-chan
Spamer
Spamer



Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Chełmża

PostWysłany: Wto 15:59, 29 Kwi 2008    Temat postu:

ja to wierzę w duchy i wiem ze są i dobre i złe a Brooklyna to rozumiem juz zaczynam kapować...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
Lider
Lider



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Syberia-Poland

PostWysłany: Śro 12:42, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Num num to ja też zaczynam kapować coraz więcej xD
naprawdę nie mam jak obejrzeć all seri G-rev ><
połowy dyskusji nie kumite, rozumiecie moj ból?
Hym a co do bestii, miałam takie małe przemyślenia, czemu nie jako potwór? Ja osobiście tak je właśnie postrzegam xD, to nie sa jakieś tam różowe puchate króliczki, tylko niewyobrażalnie potężne istoty, potrafią przerazić... choćby ich siła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mirosławiec

PostWysłany: Śro 22:20, 30 Kwi 2008    Temat postu:

jak dla mnie bestia to synonim potwora. więc... tylko już my, Beybladomanniacy już inaczej postrzegamy słowo Bestie.
Kiedy jest już mowa o bestiach, to od razu widzę Dragoona i Takao który wrzeszczy "Dragoon is my frend!!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 10:57, 18 Maj 2008    Temat postu:

kto z was wierzy w bestie, że mają w pływ na nasze życie mimo że ich nie widzimy to one są


A.K.
Powrót do góry
Namida
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mirosławiec

PostWysłany: Nie 22:48, 18 Maj 2008    Temat postu:

To zależy, czsem myślę, że tak, że są, a potem że nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tygrysica001
Spamer
Spamer



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konohagakure ^^ (Poland-->Silesia-->GOP-->Mysłowice)

PostWysłany: Pon 19:54, 19 Maj 2008    Temat postu:

hm... nie wierzę w to że są. Wierzę w istnienie duchów, a Bitbeastów nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum We never give up! Strona Główna -> Bestie / Felietony i domysły...
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin