We never give up!

Namida

Tutaj może o książkach, które miały być ciekawe, a nie były.
Na początek
"Cukiereczki" Mian Mian.
z całego serca nie polecam. Chyba, że ktoś lubi autobiograficzny bełkot rodem z... telenoweli (jak na mój gust) x emo. A pierwsze dwie strony zapowiadały się takie ciekawe. Wymiękłam bodajże na 34 stronie i pożegnałam się, dziękując za niezbyt miłą lekturę.

orcinus-chan

Ja zniesmaczyłam się czytając ,,Pamiętnik narkomanki"' pierwsza część jest nawet niezła ale jej życie po odwyku do bani więc nie polecam.

Agnes Ka.

Wszystko, co napisała Alex Kava! Ona autorką thrillerów? Kryminałów? Wolne żarty. Jeden z największych shitów, jakie ostatnio czytałam, to jej "W ułamku sekundy". Trzymajcie się od tego z daleka.

Kobitka powinna zabrać się za harleqiny i inne tego typu twory, a nie obrażać gatunek. Postacie nudne, schematyczne, niczym z jakiegoś poradnika kreatywnego pisania.

Smutek zalewa serce, gdy na okładce takiego czegoś pojawia się rekomendacja New York Times'a.

Azumi

Może jestem niedojrzała albo coś... Lecz żadna książka Żeromskiego mi się nie podobała, nikomu nie życzę czytania tego

. Nie podobała mi się także saga "Zmierzch".

Agnes Ka.

A co ma bycie niedojrzałym do nielubienia Żeromskiego? Jeżeli to uargumentujesz, to możesz mieć rację.

Mnie zniesmaczyła seria kryminalna "The cat who..." autorstwa Lilian Jackson Braun. [link widoczny dla zalogowanych]
Po pierwszej części stwierdzam, że tak nudnych, sztampowych postaci, łącznie z samym "niezwykłym" Koko nie widziałam, bezlitośnie przewidywalny kryminał, nieprzemyślana historia i... nie mam ochoty na kontynuację. Najbardziej bolesny jest podtytuł "Największy hit od czasów Agaty Christie!"... Biedna mistrzyni się w grobie musi przewracać...

Azumi

Namida

Osobiście również nie lubię Żeromskiego. Denerwuje mnie jego styl pisania, jest irytujące jak buduje zdania. Pomysły ma ekstra, historie niesamowite, ale dla mnie to grafoman.
A przeskakiwania z opisu krajobrazu do rozmyślań bohaterów jest piękne, ale trzeba umieć to zrobić... Moim osobistym zdaniem pisać on nie potrafił. Przynajmniej mnie nie porywa.