We never give up!

Tygrysica001

No cóż. Jak zauważyłam wszyscy (chyba - jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam) poza mną są anty Hiromi fan.
Tak więc, jest też kilka motywów dowodzących, że ona też może być w porządku.
Dawno nie oglądałam Beyblade, więc wytoczę tylko jeden fakt w jej obronie (na razie)
A więc, kiedy bardzo jej zaczęło zależeć na zobaczeniu Bit Beastów, to zaczęła się starać, robić ten sam trening co BB. Zaimponowała mi tym. Pomimo, że jestem fanką fantastyki, na jej miejscu wyśmiałabym tych nastoletnich chłopaków, którzy wierzą, że w ich kręcących się dyskach ją jakieś potwory.

O i przypomniało mi się, że gdy po raz pierwszy zobaczyła Kai'a na zdjęciu z mistrzostw świata z serii pierwszej, stwierdziła, że że Hiwatari jest słodki. To oznacza, że ma dobry gust!

Mao

Namida

Nienawidze jej szczerze z mojego całego gołębiego serduszka! [Ale se wlewam!]
Jest nadpobudliwą, zbyt emocjonalną dziewuchą. Co prawda pomaga im, to fakt. Za to można ją lubić, ale! No kurczątko, no! Jej sam styl bycia: och jestem gwiazdą najpiękniejszą najmądrzejszą i w ogólnie, o! Doprowadza mnie do szału! Ile jest scen, gdzie ukazywała się jako królowa egiptu [adoptujac Max'a i Daichiegojako swoje sługi], określając sie mianem boginki Bladebreakersów [a w zasadzie BBA Revolution], czy lepszą gwiazdę popu niż Ming Ming? Za to jej nienawidzę. Gdyby nie była taką księżniczką.

Tygrysica001

eh biedna dziewczyna... a chodziło mi o jej gust względem chłopaków...
wygląda na to, że kochanie się w Kai'u jest mało oryginalne skoro nawet laski, które mają zero gustu na niego lecą... to ja jednak wrócę do realności i zacznę wreszcie porządnie podrywać Loczka XD

Namida

Mao

Ja też podziwiam jej struny głosowe. Osobiście bym nie potrafiła tak się drzeć przez cały dzień.

Sal

No ja też nie ;D zdolna dziewczyna... jak każdy pisze dlaczego można ja lubić to ja też dodam coś od siebie. Zrobiła grilla aby pogodzić wszystkich. Ale ja i tak jej nie lubię... wkurza mnie jej podejście do świata, może kiedyś zmieni się moje nastawienie do niej, ale nie jestem pewna. Są takie osoby których nie lubi się od pierwszego wejrzenia. Ona jest taka ^^'

Namida

No i wtrzeciej serii zaszywa dziurę w spodniach Daichi'ego. - to było z jej strony, no... miłe.

Tygrysica001

Ja tam mogę sie wydzierać przez cały dzień Very Happy

przynajmniej tak twierdzi moje otoczenie: "Gosia mów trochę ciszej! wydzierasz się cały czas"... ja już mam po prostu zbocznie zawodowo-szkole, które każe mi przekrzykiwać radiowęzeł na przerwach i na chórku dziewczyny które śpiewają w pierwszym głosie (a ja tym nieszczęsnym niskim, przez to prawie niesłyszalnym głosem... :])

tekeli

Mnie irytuje to, że sie nie zna, a się miesza. Tak, należę do tych ludzi, którzy wolą sie za coś brac z chociaż podstawową wiedzą, by nie razić swoim niedouczeniem... inna sprawa, że Bladebreakersi nie zaprotestowali <a to ułożone chłopaczki...> i jakoś ją wchłonęli.
Szkoda że nie dosłownie.

Tak... stereotypowa dziewuszka w shonenach. Wywyższa sie, zarozumiałą i reaguje nadpobudliwie. Irytująca. W normalnym świecie różnie by szło z nią wytrzymać... Tj. raczej nie szłoby z nią wytrzymać.
No! nie lubię jej po prostu!

A w Kaiu co druga, a może 3/4 fanek BB się podkochuje, więc postać w oficjalnym kanonie podkochująca się w nim była naturalnym następstwem.

Namida

Reansumując: jest wkurzająca, denerwująca, irytująca, ale ma jakieś tam zalety, co nie zmienia faktu, że ją nienawidzę.

Mao

Nienawidzę jej no może, ale widać, że martwi się o Bladebleakers bo kiedy się pokłócili to starała się ich pogodzić, a to świadczy o jakiś tam uczuciach.

Tygrysica001

No ale to że znalazłyśmy w niej dobre cech i zachowania pokazuje, że można jej nie nienawidzić! No i temat zrealizowany! XD

Gość

Ja też nie cierpię Hillary za jej choleryczny charakter, ale też taka osoba może by ć śmieszna. Np. (sorry, że odnosze się do lektur) Cześcnik z "Zemsty" Fredry też jest nadpobudliwy i choleryczną ma osobowość, ale śmieszy. Zreszta, jak z kimś się pokłocę, to sama jestem taką Hillary...

Mao