We never give up!

Namida

Właśnie, teraz pobadajmy Kenny'ego. Towarzyszy Takao od samego początku i bez niego nasi ukochani chłopcy by daleko nie zaszli. Noo... Przynajmniej Takao daleko by nie zaszedł.
Bo to zawsze on robił mu dyski od samego początku. Bez wiedzy Kenny'ego Tyson nie pokonał by nawet Carlosa, a co dopiero Kai'a?
Czyli on jest naprawdę bardzo kluczową postacią w anime.
Wiemy, że jest strachliwy, ale i bystry. Macie jeszcze jakieś spostrzeżenia?

Tygrysica001

Kenny jest geniuszem komputerowym. I bardzo lubię go i Dizzy. Zresztą bez niej nie był by aż taką ogromną pomocą jaką jest. Sądzę... a może sie mylę? XD Kim on zostaje w przyszłości?

tekeli

Bardzo, bardzo, bardzo niedoceniania postać. Jak powiedziałaś - kluczowa. Mózg drużyny. Przecież to nawet dzięki niemu Kai miał czym odegrać się na Brooklinie <przepraszam jeśli coś pokręciłam>, BBA by nie wygrało mistrzostw Azji, o dalszych nie wspominając...
W sumie jedna z moich ulubionych postaci, oprócz panów PMŹ <pociągający-mroczni-źli>. Inteligentny, rozsądny, można na nim polegać. A że tchórz? Wyrośnie...
Kto by się Tali nie bał...

Tygr=> o ile pamiętam, w mandze Kenny został naukowcem zajmującym się dyskami. Czyli najmniej wyszukany pomysł... dla mnie ciekawe by było, gdyby jakiś rok-dwa po rozwiązaniu drużyny zostałby hikikomori.

Tygrysica001

Można się było domyślić XP Kto to hikikomori?

tekeli

Hikikomori to człowiek, który się zamyka w swoim pokoju... i tam siedzi. Zazwyczaj po parę lat. Zazwyczaj jest to skutek stwierdzenia, że się nie nadąży za społeczeństwem, więc lepiej się wycofać. Zajmuje się rożnymi sprawami - modelarstwem, mangami, hentaiami... no, każdy ma swojego konika. Jeżeli się z kimś kontaktuje, to przez drzwi lub przez net.
A zresztą... do wikipedii patrz, a nie ja się produkuję! x(

Namida

No ale boi sie filmów grozy, wampirów, ogólnie jest największym panikarzem. I w sumie najpewniej sie czuje w świecie komputerowym no i jeżeli chodzi o Beyblade od strony technicznej. Bo jeżeli chodzi o praktykę... no to cóż. Lubi mieć plany i stylem oraz strategią pokonywać przeciwnika. Nie lubi spontanicznych i nieprzemyślanych ruchów.

Co wy na to? Ktoś może jeszcze coś zauważył?

Mao

Jak dla mnie Kenny zawsze był dzieciakiem o wielkiej cierpliwości, ale o małej odwadze. Jest geniuszem komputerowym szczególnie w dziedzinie beyblade no i nic więcej nie powiem.

Gość

Ale i tak bez Dizzy nie był by taki mądry xD

Namida

W G-Revolution już nie miał Dizzy a wtedy zrobił najlepsze dyski...

tekeli

Należy oczywiście pamiętać, iż Dizzy to kolejny wymysł dubbingu. W oryginale go w ogóle nie ma.
A wiadomo, że więcej rzeczy można od razu sprawdzić i wystrzec się błędu, mając komputer pod ręką (mniejsza, że wtedy nie było łącz bezprzewodowych).

Gdyby był odważniejszy, mogłoby się skończyć tak, iż więcej by grał, mniej analizował informacji o przeciwnikach oraz pracował nad dyskami, więc -najprawdopodobniej - wszyscy by na tym stracili.

Sakura9309 · Gość

Kenny to jdna z moich ulubionych postaci. Ma coś w sobie.. jest niezwykle mądry kurdupel jeden xD
Faktycznie, bez niego drużyna nie zaszłaby daleko, nie zaszłaby powiadam wam xD
W którymś odinku, ale nie pamiętam której serii (chyba V Force) było, że Kenny pokłócił się i odchodzi z drużyny... było coś takiego prawda ??

A co do Dizzy - uwielbiam ją ! I szkoda, że jej nie ma w III serii ;C

Tygrysica001

Jak nie ma jak jest? Chyba, że nie zauważyłam, że jej nie ma?

tekeli

Tygr... a oglądałaś cały G-Rev?

W G-Rev Kenny co prawda ma laptop, trochę nowocześniejszy (prawdopodobnie uzbierał na nowy), nadal analizuje podobne dane, jednak brak komentującej wszystko Dizzy. Zrezygnowano w tym przypadku z poprawiania japońskiego oryginału, w którym Dizzy nie ma.

Sakura - nie pamiętam tej sytuacji, ale będę musiała sprawdzić... ale możliwe, że odchodził - każdy członek BladeBreakersów miał jakiś moment krytyczny. Co nie zmienia faktu, że zawsze wracali do starej, dobrej drużyny =]

Sakura93

Namida

Wiem, że Kenny odchodzi w mandzę... Ale nie pamiętam tego motywu w anime... Właściwie w anime, Kenny jest do końca wierny drużynie... Ktoś już to spr?

A Dizzy nie ma w GR, w sumie, to mi jej troszkę brakuję. Jej komentarze były nieziemskie. No i ona była jakby częścią Kennego - jakby tą ciągle upominającą się o docenienie wykonanej pracy.