Forum We never give up! Strona Główna We never give up!
Eden for Beyblade's Fans!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ten miły pan w meloniku...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum We never give up! Strona Główna -> Bohaterowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Namida
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1073
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mirosławiec

PostWysłany: Pią 14:22, 16 Lis 2007    Temat postu: ten miły pan w meloniku...

Tekst Mao przeniesiony z BBC.

Ostatnio myślałam o czym w ogóle mogłabym tu napisać. Pomyślałam, że warto byłoby podyskutować i tu pojawia się pytanie o czym?. Myślałam nad tym dosyć długo i przy przeglądaniu swoich opek zaczęłam się zastanawiać nad jedną postacią mianowicie nad p.Dickensonem. Właściwie kim on jest? Wiadomo, że jest założycielem stowarzyszenia latających dysków i po za tym dużo o nim nie wiemy. Mnie jednak zastanawia czy był ważną osobą w anime. Moim zdaniem tak. Właściwie, to on założył bladebleakers. Nie raz robił im numery, które albo łączyły drużynę lub pomagały w jej treningu. Wiadomo także, że się o nich martwił. Ups chyba za dużo tu mojej opini. Teraz wasza kolej na wypowiedzenie się czy p.Dickenson był ważną postacią w anime czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gość







PostWysłany: Pią 23:23, 16 Lis 2007    Temat postu:

Pan Dickenson to mój cichy bohater 1, 2 i 3 serii Beyblade. Jako założyciel BBA odkrył talent i siłę Tysona, Maxa, Reia i Kaia. Bez tego przesympatycznego staruszka Beyblade nie miałby prawa bytu :) Mimo wieku z niego tryska niesamowita energia i chęć działania na rzecz szerzenia ideologii beyblade`u. Czasami zdażają mu się odpały jakby był w wieku Tysona i jego rówieśników :) Bardzo duży plus dla niego za podjęcie walki przeciwko korporacji BIOVOLT. Czasami może jest trochę naiwny, ale zdobi go pomysłowość. Po prostu spadłem z krzesła w odcinku 1 serii kiedy to Bladbreakersi przypłynęli statkiem do portu w Anlglii, a przebrany Pan Dickenson powiedział im, że statek odpływa za 6 godzin, co było celowym kłamstwem :) I potem ten ironiczny uśmieszek :) Genialne posunięcie. Ponadto jest to bardzo towarzyski człowiek. Bardzo szybko z dziadkiem Tysona przeszli na "Ty".Obok Kaia moja ulubiobna postać w tej mandze i anime :)

Jak mi się jeszcze jakieś fakty ciekawe o nim przypomną to dam znać :) Że też sam nie założyłem o nim tematu :)
Powrót do góry
 
Agnes Ka.
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Panie Aoki, czemu tak mało informacji o nim?
Zawsze zastanawiałam się, gdzie jego rodzina, najbliżsi... Czy tylko on z Dickensonów w Beybladeingu siedzi? Dzieci się nie dorobił?

Szkoda mi go w III serii jak BEGA wygryzło jego korporację i doprowadziło do bankructwa.

Lubię go, jest sympatyczny, czasem przebiegły [I sezon, przebranie na statku] i chyba naprawdę kocha to co robi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnes Ka. dnia Wto 17:33, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gość







PostWysłany: Nie 19:33, 29 Cze 2008    Temat postu:

Szkoda mi go w III serii jak BEGA wygryzło jego korporację i doprowadziło do bankructwa.

Dokładnie... szkoda mi go jak nie wiem co! gdybym znalazła Volterina to....
Ale spokojnie xD On jest fajną postacią. W III serii zdawało mi się, że coś kombinuje, ale szybko zrozumiałam o co chodziło. Chciał sprawdzić, czy jak druzyna BladeBlakers będzie walczyć ze sobą w innych druzynach to czy przetrzymają łączącą ich przyjaźń? Tak było? Bo się już pogubiłam...
Powrót do góry
 
Sakura93
Blader
Blader



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk / turniej Beyblade

PostWysłany: Śro 10:37, 02 Lip 2008    Temat postu:

No, ale z jednej strony na koniec G Revolution BBA wraca ;* Bardzo się z tego cieszę ;)
Hehe... szczególnie po rozwaleniu połowy miasta mają fajowską siedzibę, nie ma co miejscówkę to mają spoko lol lol


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum We never give up! Strona Główna -> Bohaterowie
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin