We never give up!

Rubinek

Cieszę się, że mogłam pomóc :)

[fragment naszej rozmowy]
Ja: Kai... *zalotny uśmiech*
Kai: Czego?
Ja: Mogę raz wystrzelić Dranzera?
Kai: Po co?
Ja: Chciałabym chociaż raz poczuć jego moc, wiedzieć, jak ty się czujesz podczas walki...
Kai: Chyba oszalałaś!
Ja: Dlaczego?
Kai: Bo mocy Dranzera nie można używać pochopnie...
Ja: To tak samo jak z lekarstwami - przed użyciem należy przeczytać ulotkę ^^
Kai: Dranzer to nie Ibuprom cwaniak

*wkurzony odchodzi potrenować*

Namida

Namida(ja): Ka-aaai?
Kai(on): Cze-gooo?
ja: nie przedrzeźniej mnie.... (urażona)
on: ...
ja: wiesz co?
on: ...?
ja: pocałuj mnie... (nastawia pyszczka)
on: phi!
ja: no ale pocałuj!
on: Zachowanie Namida. ludzie patrzą.
ja: ... aha ...

Pozwoliłam sobie podzielić temat. Bo tam to, trochę nie pasowało.

ja: Kaiuuuś...?
on: ... =_=#
ja: powiedz, że mnie lubisz...
on: spadaj.
ja: no ale powiedz, proooszęeeee...
on: ...
ja: Kaiuuuś... Wiem, że ty nie lubisz o tym mówić. No ale powiedz, że mnie chociaż lubisz... proszę cię, przecież tak ładnie noo... (wpatruje się w niego w jak zaczarowany obrazek)
on: ... ;/
ja: Bożku Wiecznego Słońca... Feniksie, no... Powiedz mi, że mnie lubisz...!
on: No... (rozgląda sie, aby upewnić sie zę są napewno sami) Lubię cię. (cmok w policzek)
ja: Kaiman, tego się nie spodziewałam! Pyszczku!
on: ... (olewa mnie)
Ja: a ładnie wyglądam?
on: ... >_<# NIE! (idzie w piz**)

Sal

<hahahaha> wybaczcie... ale to takie piękne. To ślicznie wygląda...^^ Namido <robi wielki ukłon> namówić Kaia na coś takiego to coś wielkiego. Mi nawet nie chce powiedzieć że mnie nie cierpi, uważa że to strata czasu ;D

Tygrysica001

haha a konwersacja mnie i Kai'a dzisiaj wyglądała tak (musicie wiedzieć, że z powodu różnic czasu emisji w polskiej oraz niemieckiej telewizji i daty produkcji tak jakoś wyszło że Kai jest o rok ode mnie starszy, ale chodzimy rocznikowo do tej samej klasy bo poszłam o rok wcześniej do szkoły):
<dzwonię>
ja: 80 pkt.
on: 80 pkt.
ja: 39 mat-przyr, 41 human
on: 38 mat-przyr, 42 human
ja: skubaniec... weź się p*****l
on: ty też gówniaro!
ja: no i nikt nie wygrał (po próbnych założyłam się z nim że on będzie miał mniej odemnie)
on: ...
ja: ...
<rozłącza się>

(w domu Takao i Max świętują, bo oni od początku mówili, że będziemy mieli tyle samo)

Namida

Tygrysica001

hm... widzisz to że miał więcej z humana a mniej z mat-przyr to czysty przypadek... zawaliłam temat z poza arkusza egzaminacyjnego, a on miał to dobrze (podałam Eden, a on Tajemniczy Ogród XD w końcu się okazało, że Eden nie mógł być! to skandal! dwa punkty na tym straciłam! o tyle teraz mój kumpel ma więcej ode mnie, a na próbnych miał o tyle mniej XP). z Mat-przyr stracił na jakimś zadaniu z chemii jeden punkt więcej niż ja (też ma złą chemiczkę XP). Poza tym... zresztą jak już napiszę fika to pogadamy o tym... bo będziecie wtajemniczeni :]

Sal

T. Miałaś 80 pkt <oklaski> ja tylko 73.. boże ale ze mnie debil ^^' ale na próbnym miałam chyba 53.. to to już była porażka... sorki że nie na temat.

Namida

Jakoś te twoje tłumaczenia do mnie nie trafiają. Nie, no! Nie! To jest nienormalne, żeby Hiwatari miał więcej z humana.

Na próbnych miałam 80, na ostatecznych 75, to dopiero numer!

Kai: Namida...?
Ja: co? ^~^
on: Lubiłaś tą porcelanową lalkę?
ja: Dlaczego pytasz?
on: Lubiłaś?
ja: ... nie, tak tylko dla ozdoby była, ale dlaczego pytasz?
on: Kup sobie nowy ozdobnik.
ja: ?! Co ty zrobiłeś debilu! Przyznaj się natychmiast!
on: ...
ja: Pobiłęś ją tak, pobiłeś?! Onore! Kai ty dupku! Debilu! Skur*******! (...cenzura...) *siada na dupie obrażona na cały świat: czytaj Hiwatariego*
on: ... Skończyłaś?
ja: ...
*cmok Namidę w policzek xD i idzie w piz** *

A! 100 post jupi!

Tygrysica001

Eh... w fiku wyjaśnię...

Namida

Ciekawe jak bardzo sie wyidealizujesz? Bo to częsta tendencja w fikach xD Ale wierzę w Ciebie!

Kai: NAMIDA!
ja: Coo-o? *niewinnie*
Kai: gdzie! jest! DRANZER!
ja: nie wiem!
Kai: Miałem go jeszcze dwie minuty temu!
ja: *wzruszenie raminami*
Kai: GDZIE GO SCHOWAŁAŚ!
ja: tu! (wskazuje na biust)
Kai: ... oddaj go!
ja: To se go weź! *odwraca się na piecie i idzie usiąść przy komputerze*
Kai: ... >_<####

5 minut później:

ja: Zabieraj łapy z mojego cycka, zboczeńcu!
Kai: ... *namiętnie szuka dysku w staniku*
ja: Puszczaj! Sama ci go już dam, no! Zabieraj łapy! *Puszcza, staje naprzeciw mnie, wyciaga rękę*
Kai: No dawaj!
ja: masz... *z fochem oddaje mu dysk, on odwraca sie i idzie w piz** *

Tygrysica001

hm... założeniem tego fika będę idealna ja, bo to wszystko powstało po to bym nie miała kompleksów i zawsze mogła uciec do świata w którym jestem po prostu super: inteligentna, piękna, silna, seksowna (a na dodatek mega poszkodowana przez życie, a i tak ciesząca sie nim i pogodna z małym problemem psychicznym... =_=') itd. itp. ... ale właśnie myślę nad tym żeby przerobić to na kompletny fick i pociąć wiele faktów które idealizują... zresztą i tak zmieniłam imię i nazwisko bohaterki (kocham listę Wieldsteina)

Namida

Ekhm... Spam.... nana na nanananananana
To tak jak myślałam.

Tygrysica001

na na na spam sie szerzy...? XD walimi teraz tak dla odmiany... no miałaś pretensje do mojej rozmówki no to wyjaśniałam... zresztą sama często szerzysz spam... :]

Namida

Tygrysica001

(Rozmowa między mną, Bladebreakerami, Mao, Hiromi i taką jedną szaloną lezbą o imieniu Airi, która ostatnio często z nami siedzi bo: "podobają jej się moje piersi i lubi się na nie patrzeć" XD)
Max: trochę nudno tu teraz...
Takao: Zróbmy cosplay!
Mao: Świetnie! Przebiorę się za... siebie!
Gos: *wychodzi do pokoju* to ja zmienię radykalnie żywioł* i przebiorę się za Chikane z Kannazuki no miko.
Max: Taka zmiana z powodu rozstania się z Kai'em?
Gos: Nie... .
Airi: *jak załapała od razu zrobiła sie pobudzona* TAAAK! a ja zostanę Himeko i odtworzymy scenę w domu Chikane z ósmego odcinka**
Wszyscy:... *w tle śmiech i radość Airi*
Rei: *śmiech* Gosumi mówiłaś prawdę... ona jest naprawdę zboczona...
Hiromi: czy kiedyś wątpiłeś w jej słowa? =_='
Wszsycy: =_=' *Airi w tle przeżywa jak będzie cudownie*...

*symbolem Chikane jest księżyc, a w moim świecie jestem kojarzona ze Słońcem i światłem.
**(czytaj: scenę, w której Chikane gwałci Himeko)