We never give up!

Agnes Ka.

No tak, mój ulubiony temat, nie da się ukryć.
Czy spanie jest zdrowe?

... Ja zupełnie nie wiem. Kładę się spać o 2, wstaję o 8 i jest gitara. Ale tylko położę się spać o północy czy o 23.00 to mogę spać niemal do 11 rano. Czy ma to związek z moim uzależnieniem od Red Bulli?
Odkąd poszłam do liceum, nauczyłam się spać w dzień. Ale nie polecam, bo potem kompletnie odchodziła ochota na naukę, poza angielskim i niemieckim. Ale ja jestem specyficzny przypadek i w każdej sytuacji jestem zdolna do przyswajania sobie wiedzy z tych dwóch języków.

Ave.

Cassie

Namida

Cassie

Namida

Całkiem możliwe... bo nie obciążasz organizmu przez cały dzień nie dając mu wytchnienia, tylko robisz sobie przerwy dla mózgu... Pewnie wtedy lepiej się kojarzy, jest si bardziej spostrzegawczym...
Ale 20min drzemki są niepraktyczne... zanim bym usnęła to by minęła godzina... ==

Agnes Ka.

Namida

Cassie

Mi też wyszło, że cierpię na bezsenność. Co za idiota tworzył ten test? xD
Ja nie cierpię na bezsenność, tylko na wieczne niewyspanie, bez względu na to, czy śpię 5, 8 czy 12 godzin xD''

orcinus-chan

Ja to teraz jestem pod wpływem takich tabletek po których śpię jak zabita. A co do spania. Ja muszę spać co najmniej 10 godzin inaczej jestem śpiąca. Choć nie jest to regułą.

Sal

Ja śpię zdecydowanie za dużo oO przez własną głupotę w roku szkolnym przesadzałam >.< chodziłam spać po drugiej wstawałam o 6, teraz we wakacje jest 21 a ja już chodzę spać a wstaję o 9-10. W sumie kiedyś spałam 14 h >.< i nie polecam, po tym jest sie jeszcze bardziej zmęczonym niż normalnie.

tekeli

Agnes => po zobaczeniu tego teściku dostałam ataku śmiechu =D Apropos, znalazłam taki mały, śmieszny [link widoczny dla zalogowanych]. Zawsze mnie rozczula określanie charakteru po pozycji spania albo sposobu trzymania szklanki.

Co do tematu: Trudno jest trafić za moim spaniem. Lubię wstawać wcześnie - w zeszłym miesiącu codziennie wstawałam ok. 4 rano, przy czym przespałam... jakieś 5-4h. Obecnie po zaśnięciu przed północą wstaję o 8-9, za parę dni pewnie dojdzie do 11. Czyli - im wcześniej zasypiam, tym później wstaję... do rzyci trochę --'
Często przysypiam popołudniem (ta... i potem się rzucam jak wściekła, żeby ze wszystkimi obowiązkami na następny dzień się wyrobić).

Plan jazdy na rowerze od 5 do 6-7 (tak, rano...) szlag trafił już na początku wakacji. Ale może jeszcze się zmobilizuję... mam nadzieję.

Akinom

Heh z moim spaniem jest fatalnie przez szkole chodze spac kolo polnocy albo 1.....a przez wakacje to jest koniec...chodze spac kolo 2,3 nawet jeszcze pozniej,ale przynajmniej moge spac do 10 bo mam wakacje gorzej kiedy jest szkola to tez mi sie zdarzy ze ide spak kolo 3 (albo pozniej) a musze stawac o 6....ale po prawdzie mi to jakos nieszkodzi rano sobie zrobie kawke i moge caly dzien funkcjonowac na maxa....chociaz kiedys bylo ze mna jeszcze gorzej bo to mi bogacie wystarczylo 2 godziny spania i wiecej nic,ale chyba czym jestem starsza tym wiekszy ze mnie leniuch.Ale wiem na pewno ze przez szkole nie moge chodzi spac predzej niz o 10,11 bo inaczej bym sie rano za wo*a nie mogla wybyczyc z lozka ...poprostu jestem juz na taki zwariowany styl zycia przyzwyczajona a mysle ze inaczej juz moj organizm niepotrafi xD

Tygrysica001

W przedostatnim tygodniu szkoły przywykłam do spania od 1 do 4 bo musiałam uczyć sie biologii. Ostatnio miałam okazję zrobić eksperyment. Zasłoniłam rolety (takie zewnętrzne, które nie przepuszczają słońca) taż, że za dnia było ciemniej niż u mnie w domu w nocy. poszłam spać o 23 i przez ta ciemność spałam do 11.
Też cierpię na bezsenność wg. tego testu. lol

Kira

Powinieneś/-aś jak najszybciej skonsultować się z lekarzem! Prawdopodobnie cierpisz na bezsenność.

Jakiś bzdet, reklama siakaś, nagle wszyscy cierpią na bezsenność xD
Ja nie mam problemu ze spaniem 7-8h zdrowego snu, a i tak niewyspana jestem...
Uwielbiam spać, to moj żywioł xD gdyby za to płacili była bym milionerką

Cassie