We never give up!

Gość

Mój dobry znajomy mówił, że dla kobiet warto żyć dla tej drugiej połówki a wy jak uważacie dla czego warto żyć

??

Edited by Agnes Ka.

Agnes Ka.

Namida

mam małe pytanie... a co to do kury nędzy ma być? co ten temat ma mieć wspólnego z grami postowymi? wyjaśnij mi Ray... bo ja tego nie rozumiem. i nie pisz mi na prywaciaka po raz kolejny sorry.

tekeli

Warto żyć po to, by...

ŻYĆ SZYBKO, UMRZEĆ MŁODO I ZOSTAWIĆ ATRAKCYJNE ZWŁOKI! dla chłopców nekrofili

W sumie normalna dyskusja, w której nie ma jedynej właściwiej odpowiedzi... gdzie tu było napisane coś o grach postowych, Nami?

Namida: ten temat był w grach postowych, ale go przeniosłam, bo z cierpieć tego faktu nie mogłam.

Akinom

Ale noo zas taaka katastrofa to nie jest =o)....Hmmm i co do pytania dlaczego warto żyć hmmm....niezły pomysł rzucić taki temat.....według mnie każdy żyje dla czegoś innego albo dla kogoś. Ja kiedy sobie zadaje to pytanie to wiem ze kiedyś przed 2 latami bym nad tym myślała bardzo długo i jedyne co by mi wyszło z ust to chyba dla przyjaciół,chociaż teraz tez w moim życiu są przyjaciele BARDZO ważni to myślę sobie ze główne jest cieszyć sie życiem i wtedy powody sie zdają wszędzie wokół nas....na przykład to ze każdy dzień jest inny i każdego dnia sie zdarzy coś innego-przygody,miłości,wesołe chwile,nowe znajomości...jest trzeba żyć żeby być u tego nie wystarczy mieć tylko kogoś dla kogo sie żyje bo kiedy sie to straci (zawsze sie tak może stać) to co potem?....Dużo ludzi w tedy bierze line i idzie na najbliższe drzewo a według mnie wcale by tak nie musiało być wystarczy żyć dla siebie i dla innych...nie tylko dla innych!

Namida

Przyznam, że to pytanie jest trudne i tyle jest na nie odpowiedzi, co ludzi na świecie.
Na pierwszy rzut na taśmę nasuwa mi się wyjaśnienie czysto biologiczne:
Warto żyć, aby móc przekazać swój materiał genetyczny i zachować dużą pulę genową, co jest śmiertelnie ważną sprawą dla całej populacji.

Jednak przy obecnym przeludnieniu, to wyjaśnienie jest lepsze dla zwierząt, których populacje się zmniejszają przez działalność człowieka...

Więc powód dla którego ja chcę żyć jest nieco inny, ale mimo wszystko powiązany z tym powyżej.
Podobnie jak Akinom, żyję po to, by móc doznawać nowych rzeczy i przeżyć. Dla rodziny, którą mam i dla tej przyszłej co założę. Dla przyjemności i rozczarowań, smutków i radości, tęsknoty, miłości, żalów oraz zachwytów i zauroczeń, chociażby pięknem przyrody.
Żyć po to, by móc coś osiągnąć i cieszyć się ze swych osiągnięć i uczyć się na porażkach. Czy też po to, by móc spełnić swoje marzenia.
Właśnie żyję dla tego wszystkiego. No i jest jeszcze jeden powód... Gdybym była martwa... nie mogłabym kochać Beybladingu i tego cudownego anime ;) ;* zakochany

.gif" alt="" border="0" />

Sakura93

Żyj ludziom na złość xD
Żyj bo nie fajnie jest umrzeć lol lol lol
Żyj dla Beyblade!

Żyj dla wszystkiego co kochasz
Żyj dla lalek Barbie
Żyj dla herbaty rodzinnej Saga (kocham xD)
Żyj dla jedzenia i kibla xD

Akinom

Hahaaaaaaa to siedlo lol

orcinus-chan

żyj dla jedzenia i kiblka dobre dobre. żyj dla przygód. Pozostaw po sobie dobre słowa jak to gadali Grecy a będziesz nieśmiertelny..
Poza tym Carpe diem..

Akinom

chyba bym nie miala duzo szans byc niesmiertelna onegai lol

Sal

Dlaczego warto żyć? Kiedyś myślałam że nie warto, ale od pewnego czasu uważam że życie to dar. Ja żyję dla swoich marzeń. Naprawdę ^^ to takie głupie, ale teraz kiedy znalazłam marzenie które mogę spełnić (ale zajmie mi to bardzo, bardzo wiele czasu) to wiem że życie jest świetne. Że nie ma nic lepszego kiedy wiesz że twoje marzenie się spełni i będziesz miał tą satysfakcję! a Tak to żyję dla jedzenia, zabawy, nauki i aby pomagać innym. No i dla siebie

Sakura93

Dokładnie. Ze mną jest tak samo. Mam marzenie i próbuję je realizować... życie staję się piękniejsz xD

Tygrysica001

Życie... jest darem.
Jednak bierze mnie niemoc kiedy myślę, że zaraz może się ono skończyć. Przechodzą mnie ciarki jak myślę, że teraz - kiedy siedzę sobie przed komputerem ktoś umiera. Albo że zaraz może umrzeć ktoś mi bliski. Albo ja.
Pomimo to warto żyć. Dla choćby zachodu Słońca. Trzeba czerpać przyjemność z małych rzeczy.
I trzeba kochać.
"oh życie kocham cię, kocham cię, kocham cię nad życie" mówi pewna piosenka.
Żyję chwilą. Żyję ludźmi którzy mnie otaczają. Żyję fajnymi sytuacjami. Żyję bo życie jest piękne.
A co do pierwszego pytania to to jest gówno prawda. Oszalałabym gdybym miała żyć dla myśli zostania "matką polką". Nie lubię Twojego kumpla jak ma takie zdanie o kobietach.